Koniec. Mam dość. Enea jak nigdy świruje z prądem. Nie mam siły po raz kolejny wszystkiego pisać, bo znając moje szczęście znowu wysadzi. Dopóki nie będzie spokoju przez kilka dni nie pojawi się rozdział. Przepraszam.
Nawet cholera mam problem z przeczytaniem Waszych blogów. Znowu będę miała zaległości. ;/
Raz jeszcze przepraszam i proszę o cierpliwość.
Nie przejmuj się poczekamy. <3
OdpowiedzUsuńNa Twoje rozdziały warto ;*
Szkoda ;C ale bd czekać!
OdpowiedzUsuńp.s ta ankieta... jak głosować ? Nie da się, ale jak dla mnie tak xD
Blogger świruje i i tak nie wyświetla wyników, więc nawet jak zagłosujesz to to nic nie da. ;/
UsuńBd czekać skarbię :**
OdpowiedzUsuńbo warto :* <3
Spokojnie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ja będę czekała :D
Bo na te cuda co piszesz to można nawet rok czekać!
Pozdrawiam Suzy :*
Nic się nie dzieję !!
OdpowiedzUsuńNa twoje rozdziały zawsze warto czekać !!!
To czekam na rozdział !! ~ Julka ♥
Ja często wchodzę z komórki, która ma wifi, a w moim miasteczku funkcjonuje coś takiego jak wifi miastowe, darmowy internet dla każdego, kto złapie zasięg, bez względu na porę. Może sprawdzisz, czy masz coś takiego u siebie? Niezależnie od dostaw prądu będziesz cały czas online
OdpowiedzUsuńMam, ale ode mnie nie łapie. Mam też pakiet. Ale jakoś nie przepadam za czytaniem rozdziałów z telefonu, a przede wszystkim komentowaniem ich. O pisaniu już nie wspomnę. Trudniej wyłapać błędy, łatwiej wszystko usunąć. ;/
UsuńCandy.
Boże, myślałam, że odchodzisz; przynajmniej tyle pocieszenia, że to tylko na chwile.
OdpowiedzUsuńNaprawdę szkoda, że masz problemy z prądem, ale to nie Twoja wina.
Życzę dużo prądu (xD) i weny, no i oczywiście siły na pisanie.
Nikaś ♥
Jezu, myślałam, że koniec bloga O_o Ale nie, dobrze, że to tylko chwilowe.
OdpowiedzUsuńNie no, ja znam ten ból, mi też się nieraz internet albo komputer wiesza i nic się nie da na to poradzić. Ale nie martw się, poczekamy :)
PS. Może napisz coś na jakiejś kartce, w zeszycie czy coś, a później po prostu przepisz? Zajmie ci to mniej czasu niż wymyślanie całego rozdziału i może zdązysz przepisać i opublikować zanim ci się znowu net zwiesi ;)
Kochana, tak szybko się mnie nie pozbędziecie. Przynajmniej mam nadzieję. Tym bardziej, że do 20 rozdziału mam zaplanowane. ;)
UsuńCo do Twojego pomysłu to wiedz, że w przeszłości tak robiłam. Ale później przepisując zmieniałam to piętnaście razy i wychodziło gorzej, więc u mnie nijak się to sprawdzało. ;) Teraz mam tak, że piszę sobie punkty i tak jakby je opracowuję. Prawie jak notatki ;) I w sumie zajmuje mi to mniej czasu niż przepisywanie, bo w godzinę, dwie mam napisane. :) Czasami dłużej jak robię też inne rzeczy, ale idzie w porządku. ;)
Po prostu muszę zapisywać jeszcze częściej, zanim siądzie. Przynajmniej odzyskam część pracy, a nie. ;D
No, zrobisz jak chcesz :D
UsuńJak mi się komputer zepsuł, to pisałam na kartkach, później przepisałam i było super xD Ale to jak kto woli ;))
Będziemy czekać cierpliwie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Spokojnie <3
OdpowiedzUsuńBędę czekać <3
I wyjątkowo będę cierpliwa :*
~KatePasquarelli
Będę czekać :3
OdpowiedzUsuńPS. Przepraszam ,że nie komentuje regularnie twoje posty :(
Ale wiec , że je czytałam :*