sobota, 14 czerwca 2014

Koniec.

Koniec. Mam dość. Enea jak nigdy świruje z prądem. Nie mam siły po raz kolejny wszystkiego pisać, bo znając moje szczęście znowu wysadzi. Dopóki nie będzie spokoju przez kilka dni nie pojawi się rozdział. Przepraszam.
Nawet cholera mam problem z przeczytaniem Waszych blogów. Znowu będę miała zaległości. ;/
Raz jeszcze przepraszam i proszę o cierpliwość.

15 komentarzy:

  1. Nie przejmuj się poczekamy. <3
    Na Twoje rozdziały warto ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda ;C ale bd czekać!
    p.s ta ankieta... jak głosować ? Nie da się, ale jak dla mnie tak xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogger świruje i i tak nie wyświetla wyników, więc nawet jak zagłosujesz to to nic nie da. ;/

      Usuń
  3. Bd czekać skarbię :**
    bo warto :* <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Spokojnie poczekamy :)
    Przynajmniej ja będę czekała :D
    Bo na te cuda co piszesz to można nawet rok czekać!
    Pozdrawiam Suzy :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic się nie dzieję !!
    Na twoje rozdziały zawsze warto czekać !!!
    To czekam na rozdział !! ~ Julka ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja często wchodzę z komórki, która ma wifi, a w moim miasteczku funkcjonuje coś takiego jak wifi miastowe, darmowy internet dla każdego, kto złapie zasięg, bez względu na porę. Może sprawdzisz, czy masz coś takiego u siebie? Niezależnie od dostaw prądu będziesz cały czas online

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, ale ode mnie nie łapie. Mam też pakiet. Ale jakoś nie przepadam za czytaniem rozdziałów z telefonu, a przede wszystkim komentowaniem ich. O pisaniu już nie wspomnę. Trudniej wyłapać błędy, łatwiej wszystko usunąć. ;/
      Candy.

      Usuń
  7. Boże, myślałam, że odchodzisz; przynajmniej tyle pocieszenia, że to tylko na chwile.
    Naprawdę szkoda, że masz problemy z prądem, ale to nie Twoja wina.
    Życzę dużo prądu (xD) i weny, no i oczywiście siły na pisanie.
    Nikaś ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Jezu, myślałam, że koniec bloga O_o Ale nie, dobrze, że to tylko chwilowe.
    Nie no, ja znam ten ból, mi też się nieraz internet albo komputer wiesza i nic się nie da na to poradzić. Ale nie martw się, poczekamy :)

    PS. Może napisz coś na jakiejś kartce, w zeszycie czy coś, a później po prostu przepisz? Zajmie ci to mniej czasu niż wymyślanie całego rozdziału i może zdązysz przepisać i opublikować zanim ci się znowu net zwiesi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, tak szybko się mnie nie pozbędziecie. Przynajmniej mam nadzieję. Tym bardziej, że do 20 rozdziału mam zaplanowane. ;)

      Co do Twojego pomysłu to wiedz, że w przeszłości tak robiłam. Ale później przepisując zmieniałam to piętnaście razy i wychodziło gorzej, więc u mnie nijak się to sprawdzało. ;) Teraz mam tak, że piszę sobie punkty i tak jakby je opracowuję. Prawie jak notatki ;) I w sumie zajmuje mi to mniej czasu niż przepisywanie, bo w godzinę, dwie mam napisane. :) Czasami dłużej jak robię też inne rzeczy, ale idzie w porządku. ;)
      Po prostu muszę zapisywać jeszcze częściej, zanim siądzie. Przynajmniej odzyskam część pracy, a nie. ;D

      Usuń
    2. No, zrobisz jak chcesz :D
      Jak mi się komputer zepsuł, to pisałam na kartkach, później przepisałam i było super xD Ale to jak kto woli ;))

      Usuń
  9. Będziemy czekać cierpliwie :D
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Spokojnie <3
    Będę czekać <3
    I wyjątkowo będę cierpliwa :*
    ~KatePasquarelli

    OdpowiedzUsuń
  11. Będę czekać :3

    PS. Przepraszam ,że nie komentuje regularnie twoje posty :(
    Ale wiec , że je czytałam :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy